Dzięki uprzejmości sportclub.com.pl i adidas Polska, trafiły do mnie najnowsze buty do tenisa addias Barricade 2015 Boost. Największą innowacją w tym modelu jest pianka boost, która wywodzi się z butów biegowych.
Dla mnie sprawdziła się w bieganiu, więc miałem duże nadzieje związane z nią w bucie tenisowym.
Nie chcę za bardzo opisywać technologii i systemów, bo każdy z nas wie, że najważniejsze jest to jak but się sprawdza na korcie, z systemami czy bez. Tu jednak warto wytłumaczyć, że boost to pianka, która oddaje energię. Ale po co taka pianka w pięcie w bucie tenisowym?
WYGLĄD I SPECYFIKACJA
Moje pierwsze wrażenia były bardzo pozytywne, buty zdecydowanie różnią się pod kątem konstrukcji od Barricade 8. Są węższe, wyraźnie czuć niższą wagę, a także robią wrażenie mniej topornych, a zamiast tego bardziej elastycznych i komfortowych. Kolor jest kwestią gustu, jednak mi bardzo się spodobał czerwony - solar red.
Waga Boosta w rozmiarze 42 2/3 (UK 8,5 – 27 cm) wynosi 383 gramy, gdzie Barrcade 8 ważył 431 gram. Różnica wyczuwalna zdecydowanie, jednak czy zejście z wagi nie zmniejszyło stabilności buta?
BOOST W GRZE
Nauczony doświadczeniem wiem, że zanim wyjdzie się na kort, warto nowe buty do tenisa rozchodzić. Założyłem je na stopy i chciałem w nich pochodzić po domu, aby wkładka oraz cholewka dopasowały się do kształtu i wymiaru moich stóp. Na samym starcie wielkie zaskoczenie, Boosty leżą idealnie, nie czuć nadmiernego uciskania, czuć komfort, a także dużą elastyczność cholewki - tych butów nie trzeba rozchodzić!
W związku z tym, że testowany model posiada podeszwę uniwersalną, grałem w nim na dwóch najbardziej popularnych nawierzchniach na polskich kortach, czyli mączce oraz sztucznej trawie.
Niższa waga od razu daje się odczuć, buty tenisowe szybciej reagują na ruchy nóg, są bardzo dynamiczne oraz komfortowe. Boost jest stabilny, taśma TPU (pochodzi od materiału z jakiego została stworzona „thermoplastic polyurethane” wyjątkowo wytrzymały i lekki materiał) umieszczona na śródstopiu oraz w przodzie utrzymuje stopę, gwarantując bezpieczeństwo przy najbardziej ekstremalnych doślizgach i skrętach. Kapsułki „boost” rzeczywiście zwiększają elastyczność, poprawiają amortyzację przy każdym kontakcie pięty i śródstopia z podłożem, co jest bardzo istotne na hardzie.
Cholewka składa się z wielu warstw, jednak nie zmniejsza to wentylacji. But testowany był w bardzo wysokich temperaturach przekraczających 30 stopni, a mimo to nie odczułem dyskomfortu, co zapewniła między innymi siateczka meshowa Ballistec.
Pomimo dość mało agresywnej konstrukcji podeszwy, w porównaniu do butów do tenisa typowych na mączkę, Boost spełnił swoje zadanie. Gra zarówno na cegle, jak i na sztucznej trawie była przyjemna, doślizgi i zwroty kierunku pod kontrolą. Skoro Barricade sprawdziły się na tych nawierzchniach, to jestem pewny, że na twardych kortach będą doskonałe.
PODSUMOWANIE
Buty tenisowe adidas Barricade 2015 Boost to jeden z najlepszych modeli w tenisowej ofercie adidasa. Polecam je zarówno dla osób z wąską, jak i szerszą stopą, gdyż bardzo łatwo można dopasować ich szerokość, dzięki elastycznym otworom na sznurówki. Dla tenisistów grających tylko na mączce polecam kupić wersję z podeszwą Clay, a na pewno spełnią oczekiwania najbardziej wymagających zawodników i amatorów.
Test przeprowadził TENIS EXPERT Krzysztof Bratkowski
