Test rakiety do tenisa Head Graphene XT Prestige MP

2016-03-23

Dzięki uprzejmości marki Head otrzymałem rakietę tenisową Head Graphene XT Prestige MP. Nowy model jest wymagający i przeznaczony dla graczy z długim zamachem oraz dobrą techniką.

Trzymanie w dłoni rakiet z kolekcji Prestige zawsze wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Sprzęt wzbudza we mnie same dobrze skojarzenia. Ma to związek z moją karierą zawodnika, ponieważ towarzyszył mi przez długi okres gry.


PODSTAWOWE INFORMACJE

Dzięki systemowi Graphene XT nowa rakieta do tenisa Prestige MP ma lepiej rozłożony ciężar w kierunku główki i rączki. Takie działanie powinno przyczynić się do znacznej poprawy dynamiki oraz zwiększyć możliwość nadawania piłce rotacji.


WYGLĄD

Na pochwałę zasługuje na pewno jakość wykonania rakiet do tenisa marki Head. Pisałem też o tym przy okazji testu Radicala. W przypadku Prestige jest tak samo, nie ma się do czego przyczepić. Miałem kontakt z wieloma rakietami tenisowymi, widziałem najróżniejsze ramy, więc wiem co piszę. Nowa rama Prestige MP utrzymana jest w stonowanej kolorystyce, kusi nowoczesnością, ale widać też nawiązanie do tradycji.

GRA

Już w pierwszych minutach podczas gry rakietą tenisową Head Graphene XT Prestige MP, wysyła ona komunikat: „Jesteś za wolny! Lepiej ustawiaj się do piłki! Uderzaj tym małym sweet spotem!”

Od zawsze było wiadomo, że seria Prestige przeznaczona jest dla dobrze grających tenisistów. Podczas testu przekonałem się, że system XT Graphene dodał rakiecie dynamiczności. Łatwiej też nadać piłce rotacji. Jeśli gracz idealnie ustawi się do piłki przy długim zamachu, ta niemal prostokątna, cienka rama o stałej szerokości sprawdzi się wyśmienicie.

W porównaniu do poprzednich jej edycji, odczuwalny jest wzrost komfortu podczas gry. Jedynie przy backhendzie miałem delikatną utratę manewrowości, ale nadrabiałem do dobrą pracą nóg.

Podczas testu w rakiecie do tenisa Head Graphene XT Prestige MP założony był naciąg Luxilon Alu Power Rough. Wszystkim amatorom polecam jednak naciągnięcie jej bardziej komfortowym Head Rip Control, który zwiększy sweet spot i ułatwi uderzenia niecentryczne.

Czucie i kontrola straciły trochę w tym modelu na rzecz dynamiki . Jednak dla amatora ze średnim zamachem, takiego jak ja, nie jest to negatywna zmiana. Aby zwiększyć kontrolę, w przypadku bardziej zaawansowanych zawodników, siła naciągania będzie musiała być większa.


PODSUMOWANIE

Gracze, którzy grali już wcześniej niełatwą rakietą z serii Prestige, wiedzą mniej więcej czego mogą się spodziewać po tym modelu.

Wybór wymagającej rakiety do tenisa Head Graphene XT Prestige MP można porównać do wyboru samochodu. Możesz kupić sportowy, ale będzie to sensowne, jeśli masz doświadczenie i dobrzej czujesz się za kółkiem.

Testowany model cechuje się dużą dynamiką i moim zdaniem wystarczającą kontrolą oraz czuciem. Jednak trzeba przy tym pamiętać, że mały sweet spot będzie wymagał trafienia idealnego.

Test przeprowadził TENIS EXPERT Krzysztof Bratkowski

 

Pokaż więcej wpisów z Marzec 2016
pixel